You are currently viewing Pułapka gromadzenia wiedzy

Pułapka gromadzenia wiedzy

Znasz to? Kupujesz kurs za kursem, e-booki, szkolenia. Zapisujesz się na webinary i konsultacje, ale absolutnie nic nie zmienia się w Twoim życiu. Biznes utknął w martwym punkcie. Za to, co wydałaś na kursy, mogłabyś wyjechać na Zanzibar i chociaż zobaczyłabyś kawałek świata.

Co mam na myśli?

Pułapkę gromadzenia wiedzy. Wpadasz w nią, kiedy skupiasz się tylko na uczeniu, a nie wykorzystujesz tej wiedzy w praktyce, nie wdrażasz jej.

Skąd się bierze pułapka wiedzy?

Pułapka wiedzy związana jest ze zjawiskiem klątwy wiedzy. 

Klątwa wiedzy to błąd poznawczy. Zaobserwowano go na sprzedawcach w latach osiemdziesiątych XX w. Chodziło o to, że osoby, które dopiero zaczynały pracę w handlu, osiągały o wiele lepsze rezultaty w sprzedaży od bardziej doświadczonych współpracowników. Efekt ten tłumaczony tym, że doświadczeni sprzedawcy opowiadali zawile o produktach, powodowali u klientów natłok informacji, przez co klienci nie decydowali się na zakup.

Klątwa wiedzy wynika z faktu, że trudno jest postawić się w sytuacji osoby, która nie posiada wiedzy, którą Ty już masz. Po prostu zapominasz, jak było po drugiej stronie lustra, kiedy nie miałaś tej wiedzy. Dodatkowo umyka Ci to, że inni nie wiedzą tego, co Ty wiesz. Zakładasz, że to przecież „oczywista oczywistość”, „to podstawy, nic odkrywczego”, „przecież każdy to wie”.

Konsekwencje z klątwy wiedzy

Klątwa wiedzy może:

  • utrudniać dobrą komunikację ze społecznością, klientami – bo nie mówisz o podstawach, skupiasz się na nieistotnych aspektach Twojego produktu, używasz zbyt trudnego słownictwa, którego nie zrozumie osoba spoza branży, a tym bardziej Twój klient (chyba że Twoją grupą docelową są specjaliści, wtedy branżowy slang jest uzasadniony, by budować eksperckość). Poza tym pomijasz w swojej komunikacji podstawy, błędnie zakładając, że każdy wie, o czym mówisz, zna Twoją ofertę;
  • stopować działania – blokujesz się przed wystartowaniem ze swoim pomysłem, bo nie czujesz się ekspertką. Dopada Cię syndrom oszusta. Uważasz, że to, co chciałabyś przekazać, zrobić nie jest niczym szczególnym. Nie znajdą się chętni, żeby Cię słuchać / czytać / korzystać z Twoich usług / kupować Twoje produkt. Pewnie boisz się, że ktoś odkryje Twoją niekompetencję. Jak z tym walczyć? Nie obiecuj więcej, niż jesteś w stanie dać; 
  • powodować to, że nie aktualizujesz swojej wiedzy – jesteś tak przywiązana do tego, czego się nauczyłaś, że nie kwestionujesz jej. Nie weryfikujesz skąd masz tę wiedzę. Nie wiesz też, czego jeszcze nie wiesz;
  • generować nieporozumienia, frustrację – przez to, że zapominasz, jak czułaś się, kiedy nie wiedziałaś danej rzeczy. Tłumacząc to zagadnienie, możesz prezentować okrojoną wersję informacji, która nie będzie wystarczająca dla drugiej osoby. Jeśli dostaniesz prośbę o powtórzenie, być może zirytujesz się, bo powtarzasz oczywiste dla siebie kwestie. Skutkiem może być to, że nie będziesz już chciała dzielić się z innymi swoją wiedzą.

Jak radzić sobie z klątwą wiedzy?

  1. Pomyśl, jak sama doszłaś do wiedzy, którą posiadasz – czy to zasługa wielu lat studiowania, zbierania doświadczenia, czy raczej to kwestia kilku filmików na YouTube. Bo wiedzę zdobywaną latami może być trudniej Ci przekazać komuś. Co innego wiedza powierzchowna, tylko liźnięcie tematu.
  2. Używaj prostego języka. Mów jak do dziecka.
  3. Zastanów się, czy to, co chcesz przekazać słowami, można przedstawić za pomocą obrazów, np. infografiki, prezentacja multimedialna, schemat.
  4. Jeśli tłumaczysz coś ustnie, korzystaj z metafor, opowieści. To ułatwi zobrazowanie odbiorcy, co masz na myśli.
  5. Stwórz słowniczek branżowy na swojej stronie www. Będzie to doskonały sposób na ruch organiczny na Twojej stronie. Poza tym wyedukujesz swojego klienta.

Co możesz zrobić z pułapką gromadzenia wiedzy?

Zacznij z wiedzą, którą masz. Wróć do kursów, e-booków, które kupiłaś. Możesz też czerpać wiedzę z darmowych materiałów – webinary, live, newslettery. Darmowa wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Ale nie ucz się wszystkiego na raz. Podziel materiał, np. z kursu, na mniejsze części. Ucz się jednej rzeczy i od razu wdrażaj ją w biznesie. Odpuść sobie wielogodzinne dopieszczenie każdego aspektu.

W które kursy warto inwestować?

Trudne pytanie. Według mnie warto postawić na kursy, szkolenia, które są konieczne na danym etapie Twojego biznesu. Dlaczego? Żeby nie przytłoczyć się nadmiarem informacji. Pamiętaj też, że samo kupienie kursu niczego nie zmieni – STOSUJ to, czego się nauczyłaś na kursie. Tylko wtedy będą to dobrze wydane pieniądze.

Korzyści z wdrażania wiedzy od razu

  • Wreszcie będziesz widziała efekty inwestycji w siebie.
  • Doświadczysz satysfakcji z nauki nowych rzeczy. 
  • Nie będziesz wzmacniała nawyku odkładania na później praktycznego zastosowania zdobytej wiedzy.
  • Ruszysz ze swoim biznesem z kopyta.
  • Zaoszczędzisz masę pieniędzy, które wydałabyś na słabe kursy, które ratuje dobry marketing.

Podsumowanie

W pułapkę gromadzenia wiedzy wpadasz, gdy skupiasz się tylko na uczeniu, a nie wykorzystujesz tej wiedzy w praktyce, nie wdrażasz jej. Jeśli wiedza nie jest używana w praktyce, łatwo wyparowuje. Pozostaje Ci złudzenie, że dużo inwestujesz w swój rozwój, a nic się nie zmienia. 

Pułapka gromadzenia wiedzy jest powiązana z klątwą wiedzy. Klątwa wiedzy bierze się z podświadomości. Problemem okazuje się wyobrażenie sobie, jak to było, kiedy nie miało się danej wiedzy. Klątwa wiedzy może utrudniać życie – generować nieporozumienia, stopować działania. 

Co możesz zrobić z pułapką gromadzenia wiedzy? Zacznij z tym, co masz. Korzystaj też z darmowych treści. Jeśli chcesz się czegoś nauczyć – dziel materiał na mniejsze partie, ucz się ich systematycznie i wykorzystuj w praktyce nową wiedzę. Będziesz szybko widziała efekty, co napędzi Cię do dalszego działania.

dorota mroczek buycoffee wirtualna asystentka mentor szkolenie wirtualna asysta praca zdalna praca dla mam praca dodatkowa